Brentford był o zaledwie trzy minuty i trzynaście sekund od zdobycia pamiętnego zwycięstwa na Old Trafford, gdy Scott McTominay strzelił dwa gole w doliczonym czasie gry, przyczyniając się do porażki Brentford 2-1 z Manchesterem United1. Mimo że ta porażka była bolesna, Brentford pokazał swoje najlepsze i najgorsze cechy w meczu z Manchesterem United1.

Jednym z najbardziej frustrujących aspektów tego meczu było to, że był to jeden z najlepszych występów Brentford w sezonie1. Pomimo tego, drużyna nie potrafiła utrzymać prowadzenia w sześciu meczach, zanotowując tylko jedno zwycięstwo1. W sumie, Brentford stracił 11 punktów z pozycji prowadzenia, co jest najgorszym wynikiem w lidze1.

Kolejnym problemem jest kryzys kontuzji w drużynie Brentford. W meczu z Manchesterem United brakowało dziewięciu zawodników, w tym Ivana Toneya, który nie wróci do gry do stycznia z powodu zakazu obstawiania1. Trener Thomas Frank stwierdził, że „kiedy pada, to lać”, ale jest przekonany, że drużyna poradzi sobie z tym wyzwaniem1.

Mimo tych problemów, Frank nie wpada w panikę. W tym samym okresie ubiegłego sezonu, Brentford miał tylko trzy punkty więcej niż obecnie1. Drużyna nie zaczęła naprawdę grać dobrze, dopóki nie pokonała Manchesteru City 2-1 na Etihad Stadium, co było początkiem serii 12 meczów bez porażki1. W związku z tym, Brentford musi mieć nadzieję, że dobre występy zostaną w końcu wynagrodzone, zanim znajdą się w poważnych tarapatach1.